Gęgam i bloguję zamiast mówić, notuję ku pamięci. Codziennie staram się opisać dzień przynajmniej jednym zdaniem, by później móc sobie przypomnieć co robiłem w danym dniu. Bez autocenzury, momentami kontrowersyjnie. Blog w pierwotnym tego słowa znaczeniu, log z mojego życia.